(...) O duecie Hrabiego Fochmanna i Ani Brachaczek po raz pierwszy usłyszeliśmy przed dwoma laty. On to legenda tyskiej alternatywy, główny autor płyty "Pogodno gra Fochmanna - Hajle Silesia", dzięki której śląsko-pomorskie Pogodno stało się prawdziwą gwiazdą polskiej sceny alternatywnej. Ona grała na basie w tarnogórskim Transfuzjonie (potem też m.in. w warszawskim Los Trabantos), a przed trzema laty zaśpiewała na płycie Pogodno "Pielgrzymka psów".
(...) Na razie kwartet opracował 10 piosenek (100 następnych czeka w kolejce - mówi Fochmann). Spodobają się fanom Pogodno, nie tylko ze względu na charakterystyczną sekcję rytmiczną. Jest tanecznie, bigbitowo, czasem glam-rockowo. Jest trans, jest romantyzm. Są świetnie opracowane linie wokalne, bo w tym zespole każdy śpiewa. Czuć w nich "śląską bryzę", czyli to powietrze w muzyce, które przed laty zarezerwowane było tylko dla zespołów znad morza. Tyle że zamiast jodu mamy tu tlenek węgla, a w miejsce wydm hałdy... Nie na darmo muzycy śpiewają: "Zatruj mnie, jak Ślązaka jodem, gdy z Chorzowa samochodem, jedzie latem do Darłowa, w upał". W innych tekstach też nie brakuje śląskich klimatów. Bohaterem jednej piosenki jest mikołowski poeta Arkadiusz Kremza, inny utwór oparto zaś na wierszu Rafała Wojaczka...
(Marcin Babko, Gazeta Wyborcza)
Posłuchaj zespołu
Czytaj więcej